Poniższy torcik robiłam z wielkim uśmiechem na twarzy:)
Solenizantem był zaprzyjaźniony ksiądz proboszcz, który jest miłośnikiem kwiatów i ogrodów:)
Zatem nie mogło zabraknąć głównego elementu: postaci księdza z konewką:)
Smak śmietankowo-truskawkowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz